Pan „Karp” zakończył trasę w Rytwianach

Odsłon: 2850. Data dodania: 2014-12-16

Prawie tonę rybnych dań przygotowano podczas trwającej dwa tygodnie objazdowej akcji promocyjnej karpiowozu.

Przez dwa tygodnie trwała akcja zorganizowana przez Towarzystwo Promocji Ryb „Pan Karp" i Lokalną Grupę Rybacką „Świętokrzyski Karp", promująca ryby hodowane w świętokrzyskich stawach.

Dań przygotowywanych przez ekipę kucharza Krzysztofa Gawlika smakowano w 16 miejscach w Polsce, począwszy od Bytomia na Śląsku, poprzez Kraków i Lublin. Jej finał miał miejsce w niedzielę w Rytwianach.

- Myślę, że promocja karpiowozu jest bardzo trafiona, sądząc po tym, jaka ilość osób do nas przychodzi. Kosztują potrawy i prawie w 100 procentach padają pozytywne komentarze. Wyjątkami są osoby, które nie lubią jakiejś ryby lub dodatków. Podczas całej naszej 2-tygodniowej trasy staraliśmy się pokazać, że karpia można podawać na wiele różnych sposobów, niekoniecznie musi to być schemat - karp panierowany i tylko na Wigilię - powiedział kucharz Krzysztof Gawlik

Odwiedzający karpiowóz mogli uzyskać informacje na temat właściwości ryb, sposobu ich przyrządzania i historii z nimi związanych. Kucharze na miejscu przygotowywali potrawy do degustacji. W menu było aż 15 smakowitych dań z ryb. Na talerzach królował karp, ale też lin, szczupak, sandacz czy amur. W Rytwianach mieszkańcy mogli skosztować między innymi karpia pieczonego w boczku z sosem pomidorowo - paprykowym, kaparowym lub pieczarkowym z ziemniakiem pieczonym w mundurku, zupę rybną, oryginalnie i prosto przygotowanego leszcza, czy suma.

- Akcję wiosną zwieńczy wydanie „Pamiętnika z podróży", na który składać się będzie bogata fotorelacja oraz wywiady z osobami odwiedzającymi karpiowóz. Wiosną ruszy druga tura karpiowozu. Odwiedzimy 11 gmin z Lokalnej Grupy Rybackiej "Świętokrzyski Karp" od Osieka przy Wiśle po Raków pod Kielcami - mówił Zbigniew Szczepański, prezes Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp".

Akcja promocyjna finansowana jest ze środków programu operacyjnego RYBY 2007-2013 oraz finansów gospodarstw rybackich, członków organizacji.

Źródło: echodnia.eu, 15.12.2014, tekst i foto: Agnieszka Kuraś

Więcej artykułów…